6 maja 2009

MUTT majówka

Błoto, komary, warkot silników, błoto i komary..
tak wyglądała majówka z MUTTem


Dwóch Panów nas podwiozło
na dzień dobry nabiłam sobie sporego guza



czekanie w lesie na kolejne załogi które będą forsować większe kałuże i rozlewiska
no trzeba sobie jakoś czas umilić i zająć się czymś żeby przestać zwracać uwagę na zmutowane komary, od których nie sposób było się opędzić



no i o to właśnie chodzi



w takich chwilach nie przeszkadzały nawet upierdliwe komary i błoto w butach



A tak wglądały trasy





Więcej zdjęć TUTAJ

5 komentarzy:

  1. w fotografii najważniejsze to być we właściwym miejscu i we właściwym momencie, z resztą nie tylko w fotografii ;D
    PS. mało fotek :/
    p_z

    OdpowiedzUsuń
  2. bo nie wszystkie filmy jeszcze przeskanowane :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajoski łikient miałaś, Murawka :]

    OdpowiedzUsuń
  5. a bomble po komarak do tej pory mam
    dziady jedne
    a focisze bajer bajer:)

    OdpowiedzUsuń