2 kwietnia 2009

Dzieci

Michałek i Rafałek

całkowicie przypadkowa sesja domowa :)



Fascynacja sztuczną biedronką
chłopcy potem o nią "walczyli"



bo najlepiej u mamy :)



hm...



a kuku
Rafałek gdy tylko widział ze celuje w niego aparatem zastygał w bezruchu dopóki nie usłyszał dźwięku migawki



Mama Ewa z pociechami :)

4 komentarze:

  1. wspoamniany Michałek ma ten sam "syndrom modela idealnego" jak mój synuch.jak widzi że strzelam to czeka aż ustrzelę.świetnie! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. aaale gafa.oczywiscie ze mi o Rafałka chodziło!

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne foty :-) spontan jest najlepszy, no nie?

    OdpowiedzUsuń